Mahikun - 2011-10-16 13:52:17

Tak zwana "gra w boga". Wcielamy się w niematerialną istotę, możemy robić prawie co chcemy i oczywiście rzucać umiemy cuda. Posiadamy też swoje "zwierzątko", to jest chowańca, który pomaga nam opiekować się ludźmi i pokonywać wrogów. Ludzie to nasi wyznawcy im jest ich więcej tym większa jest nasza moc. Na początku ważny jest wybór charakteru, który kształtuje się i zmienia przez całą grę. Tak samo jest z charkterem chowańca z tą różnicą, że gracz nie ma właściwie wpływu na to co zrobi stworek, to zależy czy jest dobry czy zły. To co może lub czego nie może robić pokazujemy mu poprzez pogłaskanie lub klepnięcie. Rogrywka podzielona jest na 5 wysp, na których są zarówno główne jak i poboczne zadania. Naszym głównym celem jest pokonanie "wielkiego złego" ;) imieniem Nemezis , który chce zniszczyć innych i zostać jedynym bogiem.

Czy ktoś zna lub gra?

Topcia - 2011-10-17 14:07:13

ŁO JEJU ja tą (tę?) grę UWIELBIAM! Grałam w nią od małego. Mnie się najbardziej podoba wychowywanie chowańca, wieśniacy idą na drugi plan ^^ . Teraz niestety nie mogę grać, bo płyta mi się zniszczyła(coś się zacieło w stacji dysków i płyta przy wyciąganiu się zdarła) Aha, krówka jest najfajniejsza, nie jakieś tam lełopardy i krzywe konie :D !

Mahikun - 2011-10-17 15:10:06

Mi się podoba tygrys, małpa i wilk. Z czego małpa była jak dotąd najlepszym chowańcem; imię: Czak, charakter: anielski, zabici ludzie 1 albo 2. Ale fajnie było na 2 wyspie: Lethys przyprowadza mi do wioski swojego chowańca no to ja biorę małpę na smycz i się znim biję. Tak było dwa razy, potem wilk uciekał na widok mojego chowańca! :D
A ludzie czasem są dziwni, włażą do zagrody i potem się dziwią, że chowaniec przypadkiem się na nich położy. :)

Topcia - 2011-10-18 21:51:51

Lubię się bić z chowańcami przeciwnika, mimo że często przegrywam. Trening czyni mistrza :) . A, i przed dostaniem chowańca urządzam mu zagrodę. Tygrysowi sadzę palmy, krowie lipy i krzaczki i czasem hoduję obok  krowy wieśniaków w zagrodzie z płotków (uciekają). Chowaniec nigdy ich nie zjada, jest na diecie grzybowo-zożowej (niebieskie grzybki wzrostu ^^), ewentualnie czasem mam kaprys na złego chowańca , wtedy piekę krowę na ognisku i wkładam między grzybki i zboże. W tej grze robię wszystko poza głównym celem :3

Mahikun - 2011-10-19 12:55:04

Niebieskie grzybki sprawiają, że szybciej rośnie?

Topcia - 2011-10-19 14:13:32

Podobno. A po muchomorkach mają wymiotować, mój Tauros je trawił bez problemu. W każdym razie zawsze jak znajdę grzybek to daje chowańcowi i efekt był taki, że na drugiej wyspie miał około 70-80% wzrostu.

Mahikun - 2011-10-20 20:19:27

http://www.youtube.com/watch?v=uELZ6Uk5l-U
Najlepsza misja i najlepszy moment w całej grze!!!!! :good:

Topcia - 2012-03-23 23:39:48

Ostatnio dorwałam grę w łapska i standardowo wybrałam krówcię :3 . Charakter 0.27 (przyzwoity i szczery), wzrost 33, umie kulę ognia, leczenie, wzmocnione leczenie, cud drewna, wody, jedzenia i ptaków, a i tak używa tylko cudu leczenia i wody. Po systematycznym praniu mózgu i skóry, oduczyła się ludobójstwa i kanibalizmu. 

Mahikun napisał:

A ludzie czasem są dziwni, włażą do zagrody i potem się dziwią, że chowaniec przypadkiem się na nich położy.

Mi zaczęli tańczyć (czyt. biegać w kółko) przed zagrodą i wyżerać chowkowi jedzenie. Dodatkowo, gdy zabiłam jednego, to przychodził następny. Mogłam tylko przejść do następnej wyspy, całej wioski nie wybiję :)

P.S: Zastanawiam się, czy próby megabuchowe na morzu i wrzucanie muchomora do spichlerza wroga pogarsza mój charakter? Gram jako dobry bóg, (no, czasami puszczają mi nerwy...) bo chcę mieć ładną rękę.

Mahikun - 2012-03-30 14:57:46

Jeśli nic nie zniszczysz megabuchem i nie zabijesz ludzia to nie. Muchomor też się nie liczy (a jeśli nawet to tego nie widać ;) ).

www.manager-ekstraklasa.pun.pl www.warshinobi.pun.pl www.sekai-no-okama.pun.pl www.f1manialiga.pun.pl www.konohaxcenter.pun.pl